• Życie

    Kamień. Czemuż to jest kamień?

    czy to, co zwiemy kamieniem, pod inną nazwą byłoby równie nieżywe? Nic nie poradzę, że sprawy kosmosu nastrajają mnie poetycko i skłaniają do koślawych przeróbek angielskich klasyków. No więc Curiosity jeździ sobie po Marsie i najwyraźniej poczyna sobie coraz śmielej, gdyż, jak podaje NASA , pokonuje już dystanse rzędu  42 metrów za jednym pociągnięciem, a ostatnio zbadał kamień wielkości piłki futbolowej. Po dogłębnej analizie okazało się, że faktycznie jest to kamień. Zeby było jasne – nie mam nic przeciwko kamieniom. Zwłaszcza marsjańskim. Trzymałam kciuki za Spirit  i Opportunity, za Curiosity  też trzymam, podejrzewam nawet, że mam jakąś słabość do łazików. Pewnie przez skojarzenie z ciekawskimi pieskami, które chodzą i obwąchują…