• Kultura

    Czy Lucyna to dziewczyna?

    Luc Besson dał się poznać od tej strony, że z laskami się specjalnie nie obcyndala. Nikita, Joanna D’Arc, Leeloo, Matylda to były niezłe wymiataczki i zasadniczo raczej nie zatrzymywały się, by wąchać róże skąpane w porannej rosie przed stratowaniem ich podkutym glanem. Nie inaczej sprawa ma się z Lucy, chociaż początki nie zwiastują. Dziewczę, które widzimy w pierwszej scenie, odziane w sztuczne futro, najwyraźniej pożyczone od Jamie Lee Curtis z Nieoczekiwanej zmiany miejsc, dysponuje raczej ambiwalentną pewnością siebie i z jednej strony bardzo chce nieba przychylić bucowi, pełniącemu rolę kogoś w rodzaju oficjalnego bojfrenda, a z drugiej rysujące się zadanie nie wygląda specjalne kusząco. No więc tak trochę wolałaby odmówić,…

  • Kultura

    Trzeba się powoli szykować

    Kino rozrywkowe raczej mnie ostatnio nie nastrajało. Znaczy nastrajało, ale źle. W końcu ileż można odgrzewać te kotlety? I kiedy już całkiem zwątpiłam, że cokolwiek da się jeszcze wymyślić, zaskoczył mnie Doug Liman, z którym, szczerze mówiąc, na dwoje babka wróżyła. Facet jest nierówny i ciężko zgadnąć, w jakim akurat będzie humorze. Do filmu Na skraju jutra podszedł, szczęśliwie, w wyśmienitym. Kłopot z tą produkcją zaczyna mi się i kończy na tytule. Nie jestem w stanie go zapamiętać. W kasie próbowałam kupić bilet na pojutrze i bym go pewnie dostała, gdyby nie to, że nie mogliśmy z kasjerem porozumieć się, na jaki film. Na szczęście był ogarnięty i na hasło „nie…