W 1979 roku ukazała się powieść Edwarda Redlińskiego Awans. Zaczyna się od tego, że do rodzinnego Wydmuchowa wraca, po ukończeniu studiów niejaki Marian Grzyb. Syn tej wydmuchowskiej ziemi próbuje przekonać sąsiadów, że są inne sposoby na życie niż jak za Piasta i Rzepichy. Wydmuchowiczanie, początkowo nieufni, a nawet wrodzy, stopniowo dają się olśnić elektryczności, ciepłej wodzie w kranie, mikserom, malakserom, pralkom automatycznym i innym tego rodzaju szatańskim wynalazkom. I kiedy już w niemal każdej chałupie warkoczą nowoczesne sprzęty, odkrywają, z Marianem Grzybem włącznie, że gdzieś się w tym wszystkim zapodziała ich słowiańska dusza. Myślę, że te 18,5 procenta społeczeństwa, któremu zawdzięczamy rządy Prawa i Sprawiedliwości, przeszło podobną, co…
-
-
Terytorium Komanczów
Arturo Perez – Reverte, pisarz, były korespondent wojenny, w swoich wspomnieniach z wojny bałkańskiej wyjaśnił czytelnikom, że tytułowe terytorium Komanczów oznacza, w jego zawodowym slangu, miejsce, z którego najlepiej od razu zawrócić, ziemię chwilowo niczyją „To jest miejsce, gdzie słyszysz, jak szkło trzeszczy pod butami i, choć nikogo nie widzisz, wiesz, że jesteś obserwowany. To tam, gdzie nie widzisz luf, ale lufy widzą ciebie”. W takie właśnie miejsce zostali wysłani dwaj bohaterowie filmu Martina Scorsese Milczenie. Młodzi jezuici portugalskiego pochodzenia: Francisco i Sebastian w połowie XVII wieku udali się do Japonii, by podjąć misję ewangelizacyjną, przerwaną przez ich zamęczonych na śmierć poprzedników. Shûsaku Endô, autor powieści, którą Scorsese przeniósł na ekran, zaklina…