• Moda,  Życie

    Minimalizm i dlaczego tylko on PART II

    Kontynuując poprzedni wątek: posiadanie pól tysiąca przedmiotów tego samego gatunku, o ile nie dotyczy książek, bo to jest jedyny usprawiedliwiony i uwarunkowany tradycją przypadek, powinno raczej budzić politowanie niż zachwyt. Gdyż mamy tu do czynienia nie ze znawczynią mody, tylko kompletną dyletantką, która, mimo kasy i upływu lat, nadal nie zorientowała się, w czym jej dobrze i co jej pasuje. Przemysł odzieżowy niszczy planetę odrobinę mniej niż paliwowy, co plasuje go na drugim miejscu największych trucicieli środowiska. Wartość światowego rynku mody została przez agencję McKinsey oszacowana na 2,5 tryliona dolarów, ustępując jedynie handlowi bronią, Produkcja JEDNEGO bawełnianego tiszerta wymaga 2700 litrów wody. Dla porównania, człowiek, pijący zalecane przez lekarzy 2…

  • Życie

    Minimalizm i dlaczego tylko on PART I

    Niedawno obejrzałam film „Pan T.”. Nie będę się tu rozwodzić nad samym filmem, który mnie nawiasem mówiąc zauroczył, tylko chciałam zwrócić uwagę na jeden aspekt: jak mało w gruncie rzeczy człowiekowi jest potrzebne do życia. Rzecz jasna, nie zamierzam tu wychwalać zbrodniczego systemu, który przemocą zmusił pokolenie naszych Dziadków i Rodziców do minimalizmu. Mieli mało, bo w ogóle wszystkiego było mało, a dystrybucję dóbr doczesnych system zarezerwował dla siebie. Jednak, patrząc na (hipnotyzującego zresztą) Pawła Wilczaka, próbującego sprawiedliwie podzielić trzy plasterki ogórka kiszonego na dwie połówki kromki chleba, a w tle jest pokój w dawnej YMCA przy ul. Konopnickiej w Warszawie, przekształconej po wojnie w hostel dla literatów, składający się…