Okolice Serocka słyną głównie ze Złotego Lina, który regularnie gościł w ścisłej czołówce rankingu Polityki autorstwa Piotra Adamczewskiego i śp. prof . Garlickiego. W Złotym Linie nie byłam od lat, więc nie wiem, jak to tam teraz wygląda, natomiast moim odkryciem zeszłego sezonu okazał się położony z drugiej strony Serocka Złoty Okoń. Głównie po tym względem, że w stałej sprzedaży posiada kargulenę. Z karguleną sprawa jest skomplikowana. Pokochałam ją jeszcze za socjalizmu. Wtedy, jak być może niektórzy pamiętają, dostępność różnych towarów była w dużej mierze dziełem przypadku i jakiś tajemnych knowań urzędników od handlu zagranicznego i nie miała nic wspólnego z ich rzeczywistą wartością. W Polsce tamtych czasów łatwiej (…