Czyli “Poradnik pozytywnego myślenia”. Facet spotyka dziewczynę. Ona mu proponuje, żeby ją przeleciał, on na to – że chyba ją pogięło, taki niezobowiązujący smoltok, wiadomo, że za chwilę narodzi się z tego wielkie uczucie. Zwłaszcza, że mnóstwo ich łączy. On jest dwubiegunowcem, zdiagnozowanym przez przypadek, niejako w akcji, a konkretnie podczas „incydentu” pobicia kochanka żony nieomal na śmierć. Ona traumę po śmierci męża odreagowuje nimfomanią. Obydwoje jadą na ciężkich psychotropach, słowem para dobrana wprost idealnie, Romeo i Julia znerwicowanej współczesności. Jak się w międzyczasie okazuje, rzeczywiście są na siebie w pewnym sensie skazani. Są jedynymi osobami, które nie boją się siebie wzajemnie. Kłopot polega bowiem na tym, że wokół też…
-
-
Poprawność polityczna we Współczesnym
Jak mawiała Kobieta Pracująca w Czterdziestolatku, każda akcja powoduje reakcję, czyli miecz tarczę powoduje, bomba – schron, a picownictwo – antypicowników, gdyż pamiętne słowa zostały wygłoszone na giełdzie samochodowej. Poprawność polityczna jest w pewnym sensie takim picownictwem. Gruby nie jest już gruby tylko puszysty (pytanie, jak w takim razie nazwać pluszową maskotkę o długim włosie, albo domowego persa, pozostaje otwarte, to nie działa w obie strony, bo persa można nazwać grubym tylko jeśli taki jest), embrion stał się dzieciątkiem nienarodzonym, Witkacy – monogamicznym domatorem, od czasu do czasu pozwalającym sobie na substancje wyskokowe w rodzaju herbaty z cytryną, Agatha Christie znała już pojecie Afroamerykanin, a dodatek wiedziała, że było ich…