Jak już kiedyś wzmiankowałam, często nurzam się w rozpuście, przez ludzi inteligentnych, oczytanych i posiadających wyrafinowane gusta określanej mianem „guilty pleasures”. Jako że nie dysponuję żadną z tych cenionych zalet, o „guilty” raczej nie ma mowy, zostają same „pleasures”. Należy do nich i to powiedziałabym nawet, na poczesnym miejscu, serial stacji Starz Spartacus. Jego tematyką są przygody pewnej ekipy filmowej, której spec od castingu przedstawił kandydatów do ról antycznych gladiatorów. Producent spojrzał i powiedział : fajnie, a teraz zróbcie coś, żeby na litość boską chociaż co trzeci nie wyglądał na geja. Serial opowiada o tym, co było potem. Do obsady dołączyła Lucy Lawless, którą większość widzów Xeny, wojownicznej księżniczki posądzało o…