Odkąd Barney Stinson* opublikował swoje opracowanie na temat zależności między uczuciami do Ewoków a wiekiem, stało się jasne, że znajduję się już w strefie cienia i powoli, acz nieubłaganie zmierzam tunelem w stronę światła. Przypominam, że kluczową datą jest tu 25 maja 1973 roku.
Osoby urodzone po niej nie mają prawa nie lubić Ewoków, budzących silne skojarzenia z pluszowymi przytulankami. Nie wziął jednak pod uwagę obsuwy krajów bloku wschodniego wobec zachodniej pop-kultury, wynoszącej w tym przypadku 3 lata.
Kiedy dziewczyna Barney’a wyjaśniła mu, że jej awersja do Ewoków nie wynika z faktu, że jest 40-letnią stojącą nad grobem staruszką, lecz 29-letnią kobietą, która filmowe zaległości nadrobiła dopiero niedawno, pogratulował jej słowami: “Został ci jeszcze rok życia”.
No więc wychodzi, że nie żyję mniej więcej od dekady. Widziałam Powrót Jedi w kinie w 1986 roku a moje dziąsła zaczynają się cofać. Jest nas więcej. Chociaż nie zawsze da się to zauważyć gołym okiem. 40-tki nie są targetem blogów modowych, których autorkami są przeważnie 20- i 30-latki. Tak zwane magazyny kobiece zauważają nas głównie przy okazji omawiania spraw związanych z wychowaniem nastolatków, przygotowaniem obiadu dla całej rodziny w korzystnej cenie złoty pińdziesiąt za porcję oraz nietrzymaniem moczu.
Jasne, każdy ma jakieś trupy w szafie, a logiczne wydaje się, że 40-tka zdążyła ich zgromadzić więcej niż 20-tka. Z drugiej jednak strony 40-tka to magiczny czas, gdy do perfekcji opanowuje się przydatną sztukę wdupiemania. Małżonek zasugerował mi nawet, by podtytułem mojego bloga uczynić refleksję “jestem Ewok i chuj wam do tego”. W rzeczy samej jest to idea bliska memu sercu, ale pomyślałam, że ktoś może się obrazić (Ewoki? chuj? czytelnicy?). W każdym razie głęboko wierzę, że przy odrobinie dobrej woli okaże się, że te trupy w szafie ani nas za bardzo ziębią ani grzeją, a piąta dekada życia stanie się naprawdę fascynującym okresem życia. Trzeba ją tylko trochę odczarować.
*Barney Stinson – kultowa postać z serialu “How I Met Your Mother”